Radio Aktywne
YouTubeInstagramFacebookSpotify

Wędrowcy Tułacze Zbiegi – Futurista

cofnij

Recenzję przygotował Łukasz Gnyszko

Katowicki zespół po raz kolejny zaskakuje słuchaczy zmianą brzmienia. Po bardzo tanecznym „Berliner Vulkan” spodziewałem się, że grupa podąży w stronę przystępniejszej muzyki. Ci jednak wydali prawdopodobnie najcięższy w odbiorze album w dorobku WTZ.

Nie ukrywam, że po przesłuchaniu singlowego kawałka Futurista V byłem dość niepewny co do nowego wydania. Pierwsze kilka podejść do całego albumu również określiłbym jako na granicy rozczarowania. Dopiero po całkowitej zmianie podejścia do odsłuchu tego materiału, spodobał mi się on. „Futurista” to efekt wyciągnięcia przez Sarsa wniosków po „W Śnialni” Furii. To wciąż muzyka, która jest ściśle związana z teatrem i która wymaga od słuchacza pełnego skupienia. To, czy album się Wam spodoba, może w dużej mierze zależeć od tego, na ile polubicie opisaną tu historie i jak dobrze potraficie ją sobie zwizualizować w wyobraźni. To materiał bardzo plastyczny, który wynagrodzi wam czas i uwagę na niego poświęcone.

Ulubione utwory: Futurista III, Futurista V

5 lipca 2021

kontaktkontakt
TVPWKlub FocusSSPW